Plik banknotów po 500

500+ to program państwowy, który działa już od ładnych kilku lat, a jego najważniejszą rolą jest wsparcie rodzin z dziećmi. Pieniądze przelewane są co miesiąc w wysokości zależnej od ilości pociech. W przypadku wielu gospodarstw domowych stało się to dodatkowym dochodem, a pieniądze ze świadczenia wydawane są na różne sposoby. Czy jednak mając 500+ można wziąć kredyt?

Co daje 500+?

Program Rodzina 500+ to projekt, którego podstawowym założeniem jest wsparcie rodzin posiadających 1 i więcej dzieci. Pieniądze mają służyć pomocy w wychowaniu pociech i zapewnieniu im wszystkich najważniejszych potrzeb. Sam program ma równie wielu zwolenników, jak i przeciwników, jako że choć intencje były dobre, to ludzie bywają różni i nie wszyscy chcą wykorzystać pieniądze we właściwy sposób i rzeczywiście dla dzieci.

Są też i takie osoby, które to świadczenie naprawdę pomaga i dzięki niemu, mają możliwość kupić niezbędne akcesoria dla maluchów. Pewna grupa rodziców gromadzi także te środki na kontach oszczędnościowych i  zbiera pieniądze, które mogą się w przyszłości przydać dzieciom.

Wiele osób traktuje także 500+ jako dodatkowy stały dochód, który zwiększa ich zdolność kredytową… ale czy tak jest naprawdę? Wiele się już o tym mówiło, a świadczenie to mimo wszystko traktowane jest różnie, w różnych instytucjach.

Czy 500+ liczy się do zdolności kredytowej?

Według KNF, świadczenie rodzinne, także w formie 500+ jest wliczane do dochodu rodziny, więc w praktyce powinno być brane pod uwagę przy określaniu zdolności kredytowej. W rzeczywistości sprawa jest bardziej skomplikowana, bowiem banki podchodzą do tej kwestii bardzo zróżnicowanie. Jedne biorą pod uwagę to świadczenie, a inne nie, większość banków jednak dość sceptycznie do tego podchodziła i już na wstępie zapowiedziała, że 500+ uwzględniać nie będzie.

Który bank da kredyt na 500+?

Pytanie to jest nieco na wyrost, ponieważ żaden bank nie da kredytu na same 500+ i brane są pod uwagę jeszcze inne kryteria. Mimo wszystko niektóre z instytucji uwzględniło tę kwestię i dodają świadczenie rodzinne przy wyliczaniu zdolności kredytowej. Biorą to pod uwagę banki: Citi Handlowy, ING, Bank Pekao, Bank Millenium, BOŚ Bank, Credit Agricole czy Bank Pocztowy.

Co istotne, najczęściej 500+ brane jest pod uwagę jedynie w przypadku kredytów i pożyczek krótkoterminowych. Oznacza to, że starając się choćby o kredyt hipoteczny czy inne zobowiązana długoterminowe, w takim przypadku nie ma co liczyć na podciągnięcie zdolności kredytowej. Niektóre banki nie uwzględniają też świadczenie do zdolności, ale na przykład pomniejszają nim koszty utrzymania gospodarstwa domowego.

Czy warto brać kredyt, mając 500+?

To trudna sytuacja, ale jak powiedział jeden z przedstawicieli banku, który nie wyraził zgody na branie świadczenia pod uwagę – 500+ powinno być inwestycją w dziecko, a nie być przejadane i marnotrawione na kredytach. Poza tym jet to program rządowy, który nie wiadomo jak długo potrwa i nie jest on na stałe. Wiele też zależy przecież od wieku dziecka, jeżeli za kilka lat osiągnie ono pełnoletność, świadczenia już nie będzie, a więc dochód i tak spadnie.

Czy 500+ wystarczy do otrzymania kredytu?

Zdecydowanie nie. Każdy bank sprawdza dokładnie zdolność kredytową klienta i choć w niektórych przypadkach 500+ może być brane pod uwagę jako dodatkowy dochód, liczą się też inne źródła utrzymania, a więc miejsce pracy, zawód, rodzaj umowy, wysokość wypłaty, a także rzecz jasna historia kredytowa. Dopiero po sprawdzeniu tych wszystkich kryteriów, bank może ewentualnie uwzględnić posiadane świadczenie rodzinne.

Sygnał świetlny na dachu radiowozu

Wzięcie kredytu na cudze dane nie jest czymś, co zdarza się często, ale nie oznacza też, że zdarza się to bardzo rzadko i jest to proceder marginalny. Nie jest, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że oszuści często wykorzystują nadarzającą się okazję, którą niestety często gęsto sami tworzymy. Jak się przed tym uchronić? Co zrobić, gdy ktoś wziął już na nas kredyt?

Jak oszuści wyłudzają kredyty na cudze dane?

Każdy pewnie chciałby powiedzieć, że jego ta sprawa nie dotyczy i nie ma szans, by ktokolwiek wziął na mnie kredyt. Niestety nie jest to takie proste i nierzadko wiele osób padało ofiarą oszustwa, nawet nie wiedząc jak, kiedy i w jaki sposób. Nie zawsze przecież wyłudzenie jest spowodowane zgubionym czy ukradzionym dowodem osobistym, a przecież tak też się zdarza. Gdy stracimy dokument, możemy jeszcze szybko zadziałać i usunąć ryzyko, ale gdy wciąż go mamy i ktoś wziął na nas pieniądze…

Złodzieje działają sprytnie, czasem wystarczy chwila nieuwagi, skserowanie lub spisanie danych osobowych i gotowe. Tyle i aż tyle. Nawet nie trzeba iść do banku z tym czy do firmy pożyczkowej, gdy obecnie wiele zobowiązań można zaciągnąć w sieci.

Jak dowiedzieć się, że ktoś wziął na Ciebie kredyt?

O tym, że ktoś wziął na Ciebie kredyt, możesz dowiedzieć się na dwa sposoby – oba dość nieprzyjemne. Pierwszy z nich to pójście do banku, by wziąć zobowiązanie finansowe, by dowiedzieć się od przedstawiciela banku o braku możliwości, z powodu istniejącego już zadłużenia. Zadłużenia, o którym nawet nie wiedziałeś, że jest! Drugi sposób jest jeszcze mniej przyjemny – przychodzi do nas powiadomienie z instytucji finansowej w formie przypomnienia lub ponaglenia o zapłacie, albo wręcz ostrzeżenie nasłania windykacji lub komornika.

Co zrobić, gdy ktoś weźmie kredyt na Twoje dane?

Co robić w takim przypadku? Jeżeli nie zorientowaliśmy się wcześniej, że coś może być nie tak, pojawia się niestety spory problem. Po pierwsze należy natychmiastowo udać się do danej instytucji finansowej i po pierwsze zastrzec swój dowód osobisty oraz złożyć zgłoszenie o kradzieży danych osobowych. Trzeba też zrobić to na policji, a także napisać odwołanie do banku czy innej firmy pożyczkowej. Dobrze też sprawdzić umowy i porównać podpisy, by udowodnić, że to nie wasz. Inna kwestia do numer konta i fakt, że nie otrzymało się żadnych pieniędzy – to duży dowód, ale może być niewystarczający, ponieważ żadna instytucja finansowa nie musi nam uwierzyć.

Po zawiadomieniu policji ruszy postępowanie, jako że państwo ściga złodziei tożsamości, niestety walka z taką formą przestępczości jest trudna. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i najlepiej wyrobić sobie nowy dowód.

Jak uchronić się przed wyłudzeniem kredytu?

Przede wszystkim należy chronić swoje dane osobowe i nie ryzykować, by ktoś niepowołany miał do nich dostęp. Warto więc przechowywać je w bezpiecznym miejscu i nie udostępniać ich osobom trzecim, jeżeli nie jest to bezwzględnie konieczne i co ważne, nie tracić tych dokumentów z oczu nawet na chwilę. Rozmawiając przez telefon, także nie powinno się podawać swoich danych, zwłaszcza osobom, których się nie zna.

Należy także uważać, gdy korzysta się z internetu – wybierać wiarygodne strony, nie podawać nikomu haseł i e-maili, nie otwierać wiadomości od nieznanych źródeł, zabezpieczyć komputer antywirusem, nigdy nie kopiować numeru rachunku bankowego i zwracać uwagę na zabezpieczenia strony (https). Absolutnie nigdy nie powinno się zostawiać dokumentów pod zastaw.

Najlepiej też będzie, jeżeli zacznie się kontrolować swój BIK, aby móc prześledzić historie swoich finansów i czy nie pojawiły się dane, których być tam nie powinno. Przydatne mogą być też alerty BIK, które będą powiadamiać, jeżeli ktoś będzie chciał spróbować zaciągnąć jakieś zobowiązania na nasze dane. Można też zastrzec, że w najbliższym czasie nie chce się brać kredytów, więc jak ktoś będzie próbował to zrobić, a bank czy firma pożyczkowa sprawdzi BIK, będzie wiedzieć, że coś jest nie tak.

Blok mieszkalny

Kredyt hipoteczny to jedno z większych zobowiązań, na które możemy się zdecydować. Możliwość otrzymania dużej kwoty gotówki, w celu zakupu nieruchomości, wiąże się także z większym ryzykiem dla banku, co za tym idzie, każdy klient jest dokładnie weryfikowany. Kto może starać się o takie zobowiązanie? Jakie warunki trzeba spełnić, aby otrzymać kredyt hipoteczny?

Kredyt hipoteczny – dla kogo i w jakim celu?

Kredyt hipoteczny to zobowiązanie finansowe, oferowane przez banki, w celu zakupu nieruchomości – mieszkania, domu czy działki budowlanej, jak również w celu dokonania remontów. Udzielane są najczęściej na wysokie kwoty i na długi czas spłaty, nawet do 30 lat. Z tego też względu, warunki ich przyznania są dosyć restrykcyjne i każdy klient, który się ubiega o pieniądze, musi wykazać się odpowiednią zdolnością i historią kredytową.

Kredyt hipoteczny i związane z nim zagadnienia rozpatrują autorzy bloga Kredyt-na-bank.pl, a z dostępnych artykułów, można dowiedzieć się wszystkich podstawowych informacji o tych ofertach finansowych. Chcąc zaciągnąć takie zobowiązanie, należy wcześniej dokładnie zapoznać się ze szczegółami, by wiedzieć, co będzie potrzebne i jakie wymagania trzeba spełnić.

Kredyt hipoteczny a zdolność kredytowa

Podstawą przyznania kredytu hipotecznego, jest wykazanie się odpowiednią zdolnością kredytową. Jest to kryterium, za pomocą którego, bank oraz każda inna instytucja finansowa, jest w stanie określić, czy klient jest wypłacalny, to znaczy, czy jest stanie oddać całą kwotę wraz z odsetkami, w wyznaczonym przez umowę terminie.

Pod tym pojęciem kryje się dosyć wiele, zazwyczaj jednak są brane pod uwagę takie podstawowe kwestie jak: wysokość dochodów, forma umowy o pracę, wiek, stan cywilny, wykonywany zawód i wykształcenie, a także historia kredytowa i aktualnie posiadane zobowiązania. Istotne jest także posiadanie wkładu własnego, na poziomie minimum 20% wartości nieruchomości. Im więcej oszczędności się posiada, tym lepiej.

Bank dokładnie sprawdza każdego klienta, aby wiedzieć, czy jest on nie tylko wypłacalny, ale i rzetelny. Każdy z wymienionych aspektów, jest punktowany i sumuje się w scoring kredytobiorcy, czyli wyznaczenie poziomu jego wiarygodności.

Domek i pieniądze

Kto może ubiegać się o kredyt hipoteczny?

Nie ma tutaj konkretnych wyznaczników, istotna jest przede wszystkim odpowiednia zdolność kredytowa. Oznacza to, że należy posiadać odpowiednie dochody i mieć czystą historię kredytową, by bank w ogóle mógł wziąć nas pod uwagę. Zazwyczaj też małżeństwa mają większą szansę na kredyt, niż osoba samotna, a to z tego powodu, że dwie osoby pracujące, mają wyższe dochody niż jedna, więc ich zdolność kredytowa też jest wyższa.

Niewielką przeszkodą może być posiadanie dzieci, z racji tego, że im więcej osób z gospodarstwie domowym, tym większe wydatki, a to oznacza, że mniej pieniędzy zostaje, więc i zdolność kredytowa jest niższa. Z tego powodu bezdzietne małżeństwa mają większe szanse niż osoby z dziećmi oraz samotne. To rzecz jasna nie oznacza, że nie mają oni szans na kredyt hipoteczny. Jeżeli zarabia się dobrze, ma się stałą pracę i pewne perspektywy na przyszłość, a także niezbędne oszczędności, wówczas nie ma to większego znaczenia.

Niezależnie od sytuacji, trzeba pamiętać, że banki bardzo surowo oceniają każdego klienta. Bierze się to stąd, że ryzyko takich kredytów zawieranych na wiele lat, jest wysokie. Co oznacza, że każde odstępstwo od warunków, będzie wpływało na ocenę kredytobiorcy. Wówczas otrzymanie pieniędzy stanie się trudniejsze, a im nasza sytuacja jest mniej korzystna, tym kredyt hipoteczny będzie także droższy i mniej korzystny. Zanim się zdecyduje na takie zobowiązanie, należy wcześniej wszystko dokładnie przemyśleć, sprawdzić i przygotować się do tego.

Ślimak z domem na plecach

Jednym z często poruszanych tematów, związanych z kredytem hipotecznym, jest kwestia ubezpieczenia. Ta forma zadłużenia stanowi duże obciążenie dla kredytobiorcy, jednocześnie jest też bardziej ryzykowna z punktu widzenia kredytodawcy. Z tego też względu, stosuje się często dodatkowe zabezpieczenia mające uchronić interesy obu stron, głównie zaś firmy finansowej. Czy warto brać ubezpieczenie kredytu? Które?

Ubezpieczenie kredytu hipotecznego – czy konieczne?

Zdania na temat ubezpieczeń kredytowych są podzielone, z jednej strony mogą przynieść korzyści dla każdej ze stron, z drugiej jednak wiążą się one z dodatkowym kosztem, który podnosi cenę kredytu. Należy jednak pamiętać, że ubezpieczenia jako takie, nie są regulowane żadnymi przepisami, to oznacza, że nie są one obowiązkowe, czyli my, jako klienci, nie musimy wyrażać zgody na propozycję banku.

Trzeba się też jednak liczyć z tym, że w przypadku braku zgody na ubezpieczenie, może zostać nam odmówiony kredyt. Oznacza to, że albo będzie trzeba szukać innego banku z lepszą propozycją, albo ostatecznie zgodzić się na wymagane ubezpieczenie.

Czemu służy ubezpieczenie kredytu hipotecznego?

Podstawową funkcją ubezpieczenie kredytu hipotecznego, jest zabezpieczenie interesów banku i kredytobiorcy, na wypadek nieoczekiwanych sytuacji losowych, w wyniku których nie będzie możliwości spłaty rat za zadłużenie. Dotyczy to także, chociażby szkód powstałych, na zakupionej nieruchomości.

Dzięki takiej formie zabezpieczenia, bank ma pewność, że w razie powstania problemów w spłacie, może liczyć na odzyskanie powstałego zobowiązania. Jeżeli kredytobiorca stanie się niewypłacalny, bank może ubiegać się o odszkodowanie w racji ubezpieczenia, ponieważ to instytucja finansowa jest uprawniona do otrzymania tego świadczenia.

Domki z monopoly

Jakie są rodzaje ubezpieczeń kredytów hipotecznych?

Ubezpieczenie kredytu hipotecznego, może wystąpić w kilku formach. Najpopularniejsze jest ubezpieczenie na życie, od utraty pracy oraz nieszczęśliwych wypadków. Zazwyczaj wymaga się go od osób, które mają niebezpieczną pracę oraz nieregularne zarobki, a tym także od osób w starszym wieku. Kolejną popularną formą ubezpieczenia, jest to od ognia, wody i sytuacji losowych. To dość szeroka polisa ubezpieczeniowa, która chroni nieruchomość przed długą listą zdarzeń, choć najczęściej dokładne ustalenia są ustanawiane indywidualnie.

Równie często proponowane było także ubezpieczenie od niskiego wkładu. Występuje ono wówczas, gdy kredytobiorca nie posiada minimalnej kwoty 20% wartości nieruchomości. Obecnie jest to już rzadko spotykana forma zabezpieczenia i najczęściej obejmuje ona różnicę między minimalną kwotą wkładu a tym, co może wyłożyć kredytobiorca.

Jeszcze jedną formą zabezpieczającą, jest ubezpieczenie pomostowe. Jego podstawową rolą, jest ochrona interesów banku, do momentu ustanowienia hipoteki na nieruchomości. Po dokonaniu wszystkich potrzebnych formalności i stworzeniu księgi wieczystej instytucja finansowa zwraca pobraną kwotę ubezpieczenia.

Jakie ubezpieczenie kredytu hipotecznego wybrać?

Wybór ubezpieczenia kredytu hipotecznego, będzie zależał przede wszystkim od tego, jak wygląda nasza sytuacja życiowa i finansowa. Mając wysoki wkład własny oraz dużą zdolność kredytową, zazwyczaj bierze się niższe kredyty, wówczas dodatkowe ubezpieczenie nie musi być wymagane.

W innych przypadkach najczęściej konieczny jest wybór podstawowego ubezpieczenia na życie. Jeżeli mamy obawy na pojawienie się wypadków losowych, na przykład pożar czy powódź, właśnie takie ubezpieczenie może być przydatne. Inna kwestia to ubezpieczenie niskiego wkładu, gdy zgromadzona przez nas kwota nie odpowiada ustawowym minimum, a także ubezpieczenie pomostowe, w momencie opóźnienia załatwienia kwestii formalnych.

Karta kredytowa

Karta kredytowa to propozycja banków, którą oferują ją przede wszystkim swoim klientom, na podstawie ich wiarygodności. W teorii ma być to alternatywa dla standardowych kredytów i umożliwić szybszy dostęp do gotówki, w praktyce bywa to jednak różnie. Nierozsądne korzystanie z karty kredytowej może wpędzić nas w kłopoty, jak więc wybrać ją mądrze?

Czym jest karta kredytowa?

Karta kredytowa jest alternatywą dla standardowych kredytów gotówkowych oferowanych w bankach. Dzięki niej ma się na bieżąco dostęp do gotówki, oczywiście z uwzględnieniem konkretnego limitu. Przyznawana jest jak kredyty – bank sprawdza naszą zdolność i wiarygodność kredytową i na tej podstawie ustala wysokość kwoty, do jakiej będziemy mieli dostęp. Działa ona podobnie jak karta płatnicza z tą różnicą, że środki na niej nie należą do nas, tylko do banku i w określonym przez umowę czasie, należy to zadłużenie regularnie spłacać. Zazwyczaj przyznawana jest na okres 1 roku, z możliwością ewentualnego przedłużenia.

Na co zwracać uwagę przy karcie kredytowej?

Posiadanie karty kredytowej może być bardzo wygodne, ale pod warunkiem, że wybierzemy ją mądrze. Istotne będzie więc określenie kilku kwestii, które pozwolą nam na to, by dobrać ją właściwie. Warto pamiętać o:

  • Określeniu własnych potrzeb – innymi słowy należy uwzględnić, jak bardzo będzie nam potrzebna karta kredytowa, jak często będziemy z niej korzystać, i to, czy posiadamy regularne wpływy na konto
  • Okresie bezodsetkowym – który jest popularną promocją banków, pozwalającym na spłatę zadłużenia w określonym czasie, bez naliczania opłat, a w różnych bankach, może wyglądać to nieco inaczej; spóźnienie się ze spłatą, równa się naliczeniem odsetek oraz dodatkowych kosztów
  • Opłacie za kartę kredytową – banki niczego nie dają za darmo i nawet wydanie karty kredytowej do użytku klienta oraz jej posiadanie kosztuje, choć często można się też spotkać oferty darmowe; opłaty są też często naliczane w momencie wyjazdów zagranicznych, chyba że wybierzemy ofertę dedykowaną dla osób często podróżujących
  • Wysokości oprocentowania – to znaczy, ile będzie nas kosztowało zaciąganie zadłużenia; karta kredytowa to po prostu kredyt, za który trzeba płacić i jest on obciążony konkretnymi kosztami
  • Opłacie minimalnej – niezależnie od tego, jak duży dług zaciągniemy, nie musimy spłacać go jednorazowo, konieczne jest jednak uiszczanie regularne przynajmniej określonej w umowie opłaty minimalnej, co dotyczy także sytuacji, gdy nie spłaciliśmy zadłużenia w okresie bezodsetkowym
  • Prowizjach i ubezpieczeniach – karty kredytowe często obciążone są dodatkowymi prowizjami i ubezpieczeniami, które mogą sprawić, że ich posiadanie będzie zwyczajnie nieopłacalne; to samo, jeżeli chodzi o wypłacanie z bankomatów – karty kredytowe mają sens tylko przy operacjach bezgotówkowych, ponieważ od każdej wypłaty naliczane są wysoki prowizje
  • Dodatkowe profity – często banki oferują bonusy dla osób, które regularnie korzystają z kart kredytowych i je spłacają, dzięki czemu można robić nawet zakupy z rabatami niedostępnymi dla innych

Czy posiadanie karty kredytowej się opłaca?

Karta kredytowa może być bardzo przydatnym narzędziem w momencie, gdy potrzebować będziemy szybkiej gotówki w nagłych sytuacjach. Chodzenie za każdym razem do banku po kredyt czy pożyczkę jest czasochłonne i męczące, więc można sobie to ułatwić. Oczywiście nie jest to propozycja dla każdego – nasza sytuacja finansowa musi być stabilna, a wpływy na konto w miarę wysokie. Trzeba pamiętać, że karta kredytowa to tylko inna forma kredytu gotówkowego, która też wiąże się z opłatami i oprocentowaniem, a także należy go regularnie spłacać. Nieumiejętne korzystanie, może wprowadzić nas w kłopoty, których lepiej uniknąć.